Maryja. Oto Ta, która zwiastowała ludziom radość wielką (Łk 2,19), iż Bóg zstępuje pomiędzy ludzi. Tę radość, która nie opuściła Jej nawet na Kalwarii. A właściwie tam, podczas Paschy stanowiącej liturgię życia triumfującego nad śmiercią, stała się wzmocniona i powiększona do rozmiarów, których Maryja sama nie podejrzewała.
Matka, będąc niewyczerpanym źródłem radości, pragnie przelać ją na swe dzieci. Pragnie, byśmy podążali przez życie z Chrystusem. Byśmy po życiowej wędrówce naznaczonej trudnościami, dramatycznymi przygodami, wyczerpującymi podróżami, konfliktami, prześladowaniami, wszelkiego rodzaju próbami potrafili radować się w Panu. Pragnie dla nas nie jakiejkolwiek radości i nawet nie radości dla radości, ale radości pochodzącej od Niego, radości, która wypływa z Jego wiernej miłości. Jest to radość, która wciąż trwa, która „wytrzymuje” nawet wtedy, gdy wszystko inne znika.
„Bracia, zawsze się radujcie, nieustannie się módlcie. W każdym położeniu dziękujcie, taka jest bowiem wola Boża” (1Tes 5,16).
Jeśli Kościół gubi radość, to znaczy, że traci wszystko. Bo skoro przestaje być świadkiem szczęścia z powodu posiadania Chrystusa jako Oblubieńca, to znaczy, że miłość już umiera lub już umarła. Każdy chrześcijanin powinien postawić sobie pytanie: czy przypadkiem nie utraciłem Chrystusa? czy grzech i zaniedbania nie oddalają mnie od tej jedynej radości?
Prośmy Maryję przyczynę naszej radości, by wlała w nas przekonanie, że nasz Bóg jest Bogiem śmiechu, Bogiem, który lubi się bawić i spogląda zarówno na możnych i wielkich tej ziemi, jak i na tych, którzy upierają się, by iść w procesji z twarzą smętną i zgaszonymi lampami uśmiechu, narzekając na ciemności. Uwolnij nas, prosimy Cię, od płytkiego zadowolenia, od małych i tanich nawróceń i wygodnej lataniny. Zachowaj nas od nudy rytualnych powtórzeń, od bezwarunkowego zaufania do schematów, od pogańskiego i jedynie zwyczajowego kultywowania naszych pięknych tradycji.
Święta Maryjo, Kobieto wina nowego, dziękujemy Ci, ponieważ dzięki słowom: „Czyńcie wszystko, co On wam powie” objawiasz nam misterium młodości. I dajesz nam siłę budzenia jutrzenki także w sercu nocy.
Za: A. Pronzato, Módl się za nami! Litania loretańska – rozważania,
Wydawnictwo Salwator, Kraków 2005