17 maja

strefywiaryLitania loretańska, modlitwa

Sprawiedliwość Boża często oznacza zbawienie. Upraszczając możemy stwierdzić, że sprawiedliwość równa jest doskonałości, a ostatecznie – świętości. Być sprawiedliwym oznacza w praktyce nawiązać prawdziwe relacje z Bogiem, z sobą samym i innymi. Wszystko to winno się dokonać w powiązaniu z własnym specyficznym powołaniem i planem Bożym. Sprawiedliwość to zatem prawda i autentyczność.

Maryja jest Zwierciadłem sprawiedliwości, ponieważ jest prawdziwą kobietą, osobą autentyczną, realizującą w sposób doskonały swe „bycie wierną”. Poza rysami twarzy, fizjonomią kobiety bez zmazy i cienia to niezwykłe zwierciadło z bezwzględną jasnością ukazuje nam obraz Bożego oblicza. Musimy mieć odwagę, by stanąć przed tym szczególnym zwierciadłem i uważnie się sobie przyjrzeć. Jest to zwierciadło szczególne, ponieważ nie tylko ukazuje nam obraz nas samych, ale także tego, kim mamy i możemy być. Koniecznie trzeba usunąć osady, nieczystości, brudy i szpetotę, wyjaśnić zakrzepłe podejrzenia, usunąć elementy przeszkadzające krążeniu łaski, wysiedlić pasożyty tłumiące życie, obciąć brody przydające uroczystego wyglądu. Przede wszystkim usunąć nadmiar, by odkryć to, co zasadnicze, wyrwać trujące korzenie, by osiągnąć prostotę. Musi zacząć się zdecydowana akcja oczyszczająca, by odzyskać utraconą przejrzystość.

Zwierciadło sprawiedliwości wleje w nas chęć bycia ludźmi prawdziwymi i radość z tego płynącą. Usunie sztuczność, hipokryzję, sztuczne maski i zwapnienia przyzwyczajeń.

Panie, przekonaj Twój i nasz Kościół, że jedynie Ty, Twoim Słowem, dzięki Twemu krzyżowi, przebaczeniu, Twej miłości i wierności masz moc zachować go w stanie młodości. Dziewica, Zwierciadło sprawiedliwości, winna przekonać Kościół, że nie należy się bać, gdy zwierciadło pokazuje cienie, plamy i różne siniaki. Ważne jest naprawdę to, by w tym zwierciadle sprawiedliwości z całą wyrazistością stał się widoczny jaśniejący obraz Innego.

<<< PoprzedniNastępny >>>