10 maja

strefywiaryLitania loretańska, modlitwa

To wezwanie, które odsyła nas do pozdrowienia anioła: Bądź pozdrowiona, łaski pełna (Łk 1,28). Pełna łaski, napełniona łaską, faworyzowana przez Boga, obdarzona względami, uprzywilejowana. Ty, która stałaś się przedmiotem szczególnej miłości Boga, która doświadczyłaś w obfitości łaskawej miłości Boga…

Maryja to Ta, która zgadza się na ujawnienie działania Bożego, a następnie przyjmuje obfity, nieprzerwany strumień miłości i piękna. „Łaska” staje się w ten sposób Jej zwyczajną własnością, ale w sensie daru, a nie zdobyczy! Jest pełna wdzięku/łaski, ponieważ łaska, Boża interwencja na ziemi obrała Ją za swój cel. Jest zarówno obdarowaną jak i darem. Jej bierność to pełne wolności otwarcie na dar Bożej miłości. Jest całkowicie podatna na działanie łaski pochodzącej od Boga w którym ma swe źródło.

Bóg znalazł w Maryi stworzenie gotowe pozwolić na uczynienie z siebie daru, zdolne do przyjmowania. A sama ofiarowuje swoją wiarę i swoją przejrzystość wobec światła. Nie porywa się, by „czynić”. Pozwala raczej, by „Jej czyniono”. W Zwiastowaniu Matka Boża ukazuje się we wzniosłej bierności: słucha, przyjmuje, otrzymuje.

Jej działanie streszcza się w „amen”: Niech mi się stanie według słowa twego (Łk 1,38). Maryja poddaje się działaniu Ducha, mocy Słowa. Jest Ona wcieleniem przyjmowania, które staje się darem, przyjęcia, które staje się całkowitym oddaniem. Dostrzegła prośbę o to, by oddać się do dyspozycji daru, który został Jej zaproponowany w sposób niespodziewany. Ta krucha kobieta, „spłoszona” dziewczyna okazuje się zdolną „unieść” nieskończoną, bezmierną miłość Boga.
Matka łaski Bożej, Matka Chrystusa, czyli Tego, który światu przynosi miłość Ojca, Maryja musi pomieścić, unieść, wytrzymać w Synu ogromny ciężar miłości Boga do wszystkich ludzi.

Matko łaski Bożej, módl się za nami.
Módl się, byśmy nie bali poddać się miłości w ten szalony sposób.
Byśmy stali się zdolni przyjąć dar.

<<< PoprzedniNastępny >>>